Borowy Mur – nowy, sportowy sektor w Górach Stołowych
Pogoda nas rozpieszcza, podobnie jak ekiperzy z Kotliny Kłodzkiej, którzy raz po raz oddają w nasze ręce kolejne piaskowcowe skałki w rejonie Gór Stołowych. Pod koniec lata powstał tam nowy sektor – Borowy Mur.
Przypominam, że sportowe sektory wspinaczkowe Gór Stołowych (Szczytnik, Toczek i Batorówek) znajdziecie w przewodniku Michała Kajcy „Góry Stołowe. Rejon Szczytnej„. Rejon oferuje 400 dróg, z czego 300 to drogi obite!. Drogi został narysowany na zdjęciach, dzięki czemu bez problemu odczytacie ich przebieg, do tego spora część historyczna i polecenia najładniejszych dróg! Dla wspinaczkowych rodzinek znajdują się opisy warunków brzegowych pod skałami. Przewodniki kupicie w najlepszych sklepach wspinaczkowych oraz na stronie wydawcy. Dosyć dokładny opis rejonu znajduje się również na mojej stronie Szczytnik – sportowe piachy w Górach Stołowych.
Parę dni temu mieliśmy okazję wspinać się rodzinnie na Borowej Kopie, mieszczącej się w pobliżu Batorówka. Znajduje się tam kilka skał, spośród których dotąd znana była jedynie Borowa Baszta. Przepiękna turnia, na której obito kilka sportowych dróg. W 2023 roku na przylegającym do niej murze skalnym wytyczono około 30 nowych dróg wspinaczkowych o długości 15-20 metrów. Sektor oferuje wspinanie w przedziale trudności od V do VI.3+ oraz kilka projektów. Skały są obite na sportowo. Bardzo ładne drogi to: Vengo VI.1/1+, Turbo Beka VI.1+, Mikrokosmos VI.2+ czy Ognisty Florian VI.3.
Według mojej opinii miejsce jest dosyć przyjazne dzieciom. Na plus jest bardzo krótkie podejście, które trwa dosłownie kilka minut
z parkingu. Dzieci chodzące dojdą pod skały na własnych nogach, natomiast młodsze będzie trzeba przetransportować. Droga jest dosyć nierówna, więc nie da się dojechać wózkiem. Pod samą skałę trzeba zejść przez moment lekko stromym terenem, ale spokojnie to raptem kilka kroków. Pod ścianą są płaskie miejsca, da się tam rozłożyć płachtę, natomiast przeważa teren nierówny. Starsze dziecko może przemieszczać się tam samo, koniecznie w kasku. Maluchy powinny być pod większą kontrolą. Jest trochę piasku do zabawy i patyków.
Uwaga: sektor ma północną wystawę, słońce praktycznie tam nie dociera, więc skała dosyć długo schnie po opadach. Za to idealnie nadaje się na ciepłe dni, szczególnie w upały znajdziecie tutaj dużo chłodu. Warto zabrać ze sobą szczotkę, aby przeczyścić chwyty. Sektor jest stosunkowo nowy, więc skała nie zawsze jest idealnie czysta. Lokalizację sektora znajdziecie w opisie Borowej Baszty w przewodniku wspinaczkowym. Prace ekiperskie przeprowadzili głównie: Grzegorz Płoska, Marek Freus, Sebastian Maki Górecki, Mariusz Czerkowski, Łukasz Gruszczyński oraz Michał Kajca.
W najbliższym czasie przygotowanie zostanie errata do przewodnika Michała Kajcy, w której znajdziecie skałoplan tego nowego sektoru. Z uwagi na to, że powstał już po wydaniu przewodnika, opisano w nim tylko drogi na Borowej Baszcie. Tymczasem informacji o nowych drogach szukajcie na profilu Toczek – aktywacja.
Autor teksu: Agata Kajca (mama w skałach)
https://www.facebook.com/mamawskalach – zapraszam do polubienia fanpage, jest tam dużo aktualności i relacji
Zdjęcie główne: Wspinaczka na jednej z rozgrzewkowych dróg (fot. A. Kajca)