Nowa Ziemia – rekreacyjny rejonik w dolinie Kaczawy
Nowa Ziemia to dosyć popularne miejsce na wspinaczkowej mapie Dolnego Śląska. Główna ściana to pomarańczowo-żółty piaskowiec z fajnymi przewieszkami! Choć skałka nie należy do najwyższych i nie jest zbyt trudna, to zdaje się być idealnym wyborem na rodzinne wyjście. Nowe drogi pojawiły się w sektorze „Złoty Las” przy parkingu.
Informacje praktyczne
Skały znajdują się w miejscowości Nowa Ziemia, koło Złotoryi. Uwaga: do tej pory auto można było zaparkować na małej polanie, przed granicą lasu, w okolicy restauracji „Złoty Las”, ale w kwietniu 2024 postawione zostały dwa płotki informujące o „terenie prywatnym” i zakazie wjazdu. Auto można spróbować zaparkować przy restauracji, dobrym zwyczajem byłoby coś zamówić ;).
Sektor główny znajduje się w lesie po drugiej stronie ulicy. Musimy więc przejść na drugą stronę, iść nią kawałek i skręcić w lewo na widoczną, leśną ścieżkę. Dojście zajmuje około 5 minut, płaskim terenem. Można spokojnie zabrać ze sobą wózek.
📌GPS: 51.102826289857084, 15.881717488282495.
Sektor „Zloty Las” znajduje się w okolicy parkingu. Aby do niego dotrzeć należy trzymać się prawej strony drogi i zmierzać w kierunku betonowego ogrodzenia. Po ominięciu ogrodzenia musimy zejść z niewielkiej skarpy i niewyraźną ścieżką kierować się przed siebie. Po chwili w niewielki zagłębieniu, po prawej stronie ujrzymy skałę – trzeba przyznać, że w sezonie letnim ciężko ją dostrzec 😉
📌GPS: 51.099705, 15.881655.
Pamiętajcie: w tych sektorach nie wspinamy się po deszczu. Piaskowiec nasiąka woda co osłabia chwyty i stopnie które mogą ukruszyć się pod naciskiem dłoni lub butów. Używanie magnezji nie jest zabronione, ale czyń to z rozwagą. Czyścimy po sobie chwyty szczotką.
Uwaga: w maju tego roku ukaże się nowy przewodnik Michała Kajcy „Sudety Zachodnie”, w którym opisany zostanie między innymi ten rejon 🙂
Główny sektor
Główny mur oferuje kilkadziesiąt sportowych dróg wspinaczkowych, w różnych formacjach. W lewej części pomarańczowej skały znajduje się kilka ciekawych propozycji, w tym większość w fajnych przewieszkach.
Bez wątpienia najpiękniejszą drogą jest „Okap” VI+. Wycena mocna, ale fajnie ruchy po klameczkach i nie tylko. Trudniejszą propozycja jest droga przez okap od lewej strony – tzw. „Nowy Okap”. Ma ona w topo VI+, ale był tam obryw i obecna propozycja wyceny to okolice VI.2. Z trudniejszych dróg jest są jeszcze „Kruche Palce” VI.1+ oraz ,,Łuczek”, który ma w topo VI.2, ale ma podobne trudności co sąsiednie „Kruche Palce”. Oprócz tego jest bardzo dużo ładnych i stosunkowo łatwych dróg o trudnościach od V do V+. Praktycznie każda z nich dobrze i przyjemnie rozgrzewa bicka.
Tuż na lewo od głównego sektora znajdziemy też dwie obite drogi dla dzieci o trudnościach II i III.
(sektor przy parkingu)
Drugi sektor znajduje w okolicy parkingu i można w nim już porządnie doładować. Ściany mają wprawdzie wysokość 8-10 metrów, za to chwyty są wyraźnie mniejsze niż w głównym sektorze. Skrywa on w sobie kilka ładnych dróg. Na pierwszej z dwóch ścianek jest najstarsza z obitych VI.1 w Nowej Ziemi. Łatwo ją znajdziecie – nosi ona sugestywną nazwę „Pierwsza sześćjedynka”.
Najładniejsze drogi ukryły się na drugiej ściance muru. „Jack Sparrow” VI.2 to techniczno-siłowe wspinanie lewą stroną ostrego jak brzytwa kantu. Na prawo od niej obita została perła rejonu – droga „Blackjack” VI.4/4+ (choć w internetowym topo funkcjonuje z zaniżoną wycena VI.3+/4) . Wspinanie w lekkim przewieszeniu po malutkich krawądkach z ciekawymi ruchami na pewno Wam się spodoba! Miejsc restowych praktycznie zero. Faktycznie zrobić ją to jak ograć kasyno.
Nowości: Sektor przeżywa renesans – powstają nowe drogi 😉 Po lewej stronie od drogi „Blackjack” mamy nową piękną drogę „Diuna” VI.3+4. Droga nie ma jeszcze wielu powtórzeń, więc wycena jest propozycją, sprawdźcie sami i napiszcie o Waszych odczuciach 🙂 Kolejna nowość została wytyczona na prawo od „Blackjack” – projekt o wycenie w okolicach VI.4. Droga póki co czeka na odfajkowanie przez autora – o fakcie przejścia na pewno sie dowiecie.
Kiedyś ten sektor wydawał mi się o wiele gorszy od głównego jeśli chodzi o przystępność dla dziecka, ale obecnie teren pod skałkami został w sporej mierze oczyszczony z krzaków. Są płaskie miejsca, więc bez problemu da się rozłożyć bazę kawałek od skałki. Trochę gorzej będzie tam dojechać z wózkiem, bo ścieżka po kilkudziesięciu metrach jest trochę zarośnięta a na końcowym odcinku, trzeba by było go przenieść. – ale oceńcie sami ;). Z parkingu dojście zajmuje dosłownie kilka minut. Sektor znajduje się w lesie, więc lepiej omijać to miejsce letnią porą, ponieważ jest wysokie prawdopodobieństwo, że złapiemy kleszcza.
Ciekawostki:
🥣 Obok parkingu znajduje się restauracja „Złoty Las” ze smacznym jedzeniem. Jest również menu i mały plac zabaw dla dzieci.
🏴 Na jednej z dróg w głównym sektorze napotkać można na stały hak – pozostałość po kopalni.
🤠 Kustoszem i pomysłodawcą rejonu jest Krzysztof Zabłotny i to on poświęcił temu miejscu całe swoje serce. Za co bardzo mu dziękujemy!
🐦 Pięć minut od rejonu Nowa Ziemia znajduje się kolejny piaskowcowy kamieniołom -Krucze Skały w Jerzmanicach. Jest to również dobre miejsce na wyjście z dziećmi. Znajduje się tam kilkanaście trudnych, głównie rysowych dróg.
Foto główne: Michał Kajca w trakcie wspinaczki na głównej ścianie, fot. A. Kajca
https://facebook.com/mamawskalach/
IG: @mamawskalach)
Zdjęcie główne: Sewer Opiela w trakcie wspinaczki ze swoimi synami, fot. Sebastian Gajos.
Jeśli macie chęć wesprzeć moje działania w sieci to możecie to zrobić kupując mi kawę: https://buycoffee.to/mamawskalach, dzięki temu mogę tworzyć artykuły i pozwolić sobie na prowadzenie tej strony
Miło jest was gościć na swoim podwórku 🙂 Piękny artykuł.
Dzięki za pracę włożoną w powstanie tego rejonu 🙂