Rudawy Janowickie z dzieckiem – Dolina Janówki
Wiele wspinaczkowych rodzin pokochało Rudawy Janowickie za ich kameralność i bliskość natury. Nie zrażają ich dalekie podejścia i oryginalne wspinanie. W Rudawach można znaleźć wiele sektorów, które nadają się na wyjście nawet z bardzo małym dzieckiem. Wspinaczkową atrakcją dla rodzin będą „wejściówki” na szczyty turni, które można pokonać wspólnie. Są w nich jaskinie, labirynty i tunele. Rejon daje duże pole do działania z dziećmi, więc warto poznać go od tej strony. W tej części wpisu zapraszam Was do północnej części Rudaw – Doliny Janówki.
Do skał znajdujących się w Dolinie Janówki wiedzie dobra droga, nadająca się dla wózka terenowego. Bez problemu można dostać się pod Ścianki, Skalny Most, Malinową i Piec (start żółtym szlakiem z Janowic). Warto zabrać ze sobą chustę lub nosidło, aby przenieść dziecko tam, gdzie skała nie jest dostępna z drogi. Dwulatki i trzylatki mogą już samodzielnie pokonywać pewne odcinki, zaś starsze dziecko może przemieszczać się na rowerze lub hulajnodze.
Rodzinną przygodą są wielowyciagi. Jednak trzeba pamiętać, że zorganizowanie takiego wydarzenia wymaga od rodziców swobodnego poruszania się w łatwym terenie, zapewnienia odpowiedniej protekcji dla dzieci (uprzęże i kaski) oraz pomocy w trakcie wspinaczki poprzez konstruowanie dodatkowych poręczówek i drabinek, aby w razie problemów mogły bezpiecznie przejść drogę. Dzieci mogą wspinać się również same lub na wędkę, w zależności od ich umiejętności. Rudawskie skały oferują bardzo dużo łatwych dróg tradowych, na których można zawiesić wędkę, ale lepiej taką drogę najpierw zweryfikować. Dzieci lubią wspinać się w zacięciach i kominach oraz po dobrej rzeźbie. Odrobina wyobraźni i wspinaczkowy dzień da dzieciom wiele radości!
Dominik Zalewski wraz z córką Gabrysią w trakcie wspinaczki Drogą przez Most III na Skalnym Moście (fot. M .Zalewska)
Skały przy Krzyżówce
Spacer doliną zaczynamy od Skał przy Krzyżówce. Są to dwie niewysokie skałki, które napotykamy idąc asfaltem Doliną Janówki. Leżą niecałe 10 minut od parkingu. Znajdziecie tu od niedawna obitych kilka krótkich dróg. Wśród nich wyróżnić można drogę Mama w Skałach VI.1+ wiodącą krótkim sprężnym kancikiem oraz dla równowagi linię Tato w skałach VI+/1.
Pod samą skałę nie da się dojechać wózkiem, ale można go zostawić przy ścieżce i wnieść dziecko. Niestety nie ma tam dużo wygodnego miejsca, jest raczej stromo. Lepszą opcją jest kiedy mamy do pomocy znajomych, którzy zostaną z dzieckiem na dole. Skałka jest niewysoka, więc drogi nie zajmą nam dużo czasu.
Krowiarki
Kolejnym punktem na mapie są Krowiarki. Jest to ciekawy, geometrycznie ciosany masyw skalny położony przy drodze biegnącej wzdłuż doliny, więc odnajdziemy je bez problemu. Na ścianach Krowiarek wytyczono ponad 20 dróg, w większości ubezpieczonych ringami. Znajduje się tu jedna z najtrudniejszych dróg Rudaw – skrajnie techniczny Kant Krowiarek VI.6, a także dziko brzmiący ultraklasyk Eldorado VI.3. Droga była obita ringami, jednak od końca 2018 roku możemy ją pokonać jedynie w stylu klasycznym. Argumentem, który uzasadnia niespodziewane wycięcie ringów jest fakt, że droga ta jest piękną rysą. Pozostaje więc to propozycja dla odważnych, a nuż ktoś w zespole wspina się tradowo i pozostawi camaloty do przejścia ;). Warto też zapoznać się z Odcinkiem dla Blondynek VI.1/1+ i wariantem Franken Stymulator VI.3+/4. Na wspinaczkowych mistrzów, od wielu lat czeka skrajnie techniczny Kant Krowiarek VI.6, pokonany póki co, przez zaledwie garstkę śmiałków.
Na skałki jest łatwa wejściówka, więc można zawiesić wędkę.
Wskazówka: Pod skałami jest dużo płaskiego miejsca. Obok przepływa potok Janówki, który dla starszych dzieci może być ciekawym miejscem zabaw. Jest opcja powieszenia między drzewami hamaku. Pod sektor da się podjechać wózkiem, ale pod ściany trzeba będzie go wnieść stromym wejściem (bardzo krótki odcinek).
Martyna Krzywicka prowadzi Eldorado VI.3 trad na Krowiarkach (fot. K. Siwa). Na zdjęciu po prawej droga Adam Słodowy VI.2+ w zimowej odsłonie. Wspina się Seweryn Opiela (fot. A. Kajca)
Ścianki
Przemieszczając się w stronę monumentalnego Skalnego Mostu, warto zatrzymać się przy skałach, które znajdują się przy szlaku. Na Ściankach wytyczono kilkadziesiąt linii biegnących w ładnym granicie. Tu również znajdziemy drogi warte załojenia: Kant Dobity VI- z trickowym startem, klasyk Gay Over VI, prowadzący aż na sam szczyt Menadżer Filantropii VI+ oraz tradowe Zacięcie Brysia VI+. Trudniejsze propozycje to Cały Smutek Szkocji VI.4/4+, kruksowa Etiuda VI.2, trudny w swoim stopniu Finał VI.4 oraz absolutny klasyk Wszystkie Harde Bandy VI.2+.
Wskazówka: Będąc w skałach w kilka osób, można rozlokować się przy samej drodze, ale trzeba wziąć pod uwagę rowerzystów, którzy lubią trasy Doliny Janówki. Jeśli decydujecie się na ulokowanie pod wschodnią częścią skały, czeka was strome, ale krótkie podejście.
Skalny Most
Z uwagi na okres lęgowy ptaków na Skalnym Moście obowiązuje czasowy zakaz wspinaczki. Nadleśnictwo prosi, żeby nie wspinać się na tych skałach i niedługo wydadzą oficjalny komunikat w tej sprawie. Pod skałami rozłożone zostały taśmy ostrzegawcze przypominające o zakazie (informacja z kwietnia 2023).
W samym centrum Doliny Janówki znajduje się największa atrakcja zarówno turystyczna jak i wspinaczkowa. Unikatowa turnia Skalny Most skrywa w swoim 45 – metrowym majestacie dużo pięknych i długich dróg, głównie tradycyjnych, ale na przestrzeni lat wytyczono tu kilka ubezpieczonych klasyków. Przy takim nagromadzeniu ciężko czasami wybrać swój cel. Jednym z rozgrzewkowych klasyków jest Bumerang VI, z przedłużeniem za VI.5 (droga jest super). Piękną, powietrzną drogą jest bez wątpienia Kant Gigant VI.3. Z obitych dróg warto przełoić dość nową, długą drogę Power of Love VI.2, drogę Ruch na Dworze Ci Pomoże VI.1, piękne El Corazone VI.2 (urozmaicone wspinanie w 30 – metrowej płycie!)
Most to jednak przede wszystkim wspinanie tradowe. Do klasyków tej skały należą: Zacięcia Filara V, Zielone Zacięcie V+ (z wariantem wprost za VI) oraz Szare Zacięcie VI+. Ciekawy jest również Lewy i Prawy Tufek VI+ oraz Diretissima VI+. Klasykiem jest też Filar Północny VI.1 i nieco trudniejsza Ta Dorotka Ta Malusia VI.1 (klasowa rysa). Praktycznie wszystkie z tych dróg można pokonywać na dwa wyciągi jednak ciekawszym wyzwaniem jest pokonać je na jeden, długi wyciąg. Znajdziemy tu też trudniejsze trady, np. Spity Gonzales VI.2 (najładniejsza rysa rejonu, od niedawna bez spitów), Czysta Iluzja VI.2/2+ oraz nowość Tadek Nie Tradek VI.2+/3.
Wskazówka: Starsze dzieci będą zachwycone możliwością zdobycia z rodzicami szczytu Skalnego Mostu drogą klasyczną, która wiąże się z efektownym przejściem przez wiszący most skalny. Pod skałę da się dojechać wózkiem, ale pod samą ścianę trzeba go będzie wnieść, lekko stromą ścieżką. Dobrym patentem na to, żeby nie wnosić wózka pod ścianę może być zostawienie go przy szlaku i przypięcie go tablicy informacyjnej, np. zapięciem rowerowym. Po lewej stronie Mostu znajduje się kilka płaskich platform (wystarczy na rozłożenie koca), ale latem są trochę zakrzaczone.
Wskazówka od Micaja: Jeśli wybierasz się na tutejsze rysy zabierz dużo camów i dodatkowo rolkę papieru toaletowego 😉
Wspinaczki na klasykach Mostu. Po lewej Agata Kajca na Bumerang VI+ (fot. P. Kraczkowski), po prawej Ania Przeliorz na Ruch Na Dworze Ci Pomoże VI.1 (fot. K. Siwa). Na zdjęciu poniżej Micaj na pięknym Power of Love VI.2+ (fot. P. Kraczkowski). A pod Mostem nawet miejscówka dla bliźniaków się znajdzie 😉 (fot. P. Cugier)
Malinowa i Poziomkowa
Rodziny z dziećmi często wspinają się na Malinowej. Dostać się do niej można po minięciu Skalnego Mostu lub odbijając w leśną, wydeptaną dróżkę tuż obok Ścianek. Malinowa oferuje sporo łatwych dróg, dobrych na stawianie pierwszych kroków skale. Klasyki dla każdego to: absolutny must have rejonu Cycek Murzynki IV+ , Malinowa Rysa V+, W Górę Ptaki VI+ oraz Krwawa Pięść VI+. Sportowcom spodoba się nieoczywisty Dże-Mik Light VI oraz Adaptacja VI. Ładne są też krótkie, ale treściwe dwie dróżki: Chrobota Robota V+ oraz Kibu VI+. Największym klasykiem skały jest Czy Małe Jest Piękne VI.2+. Na Malinowej znajdziemy też trudniejsze propozycje. Jedną z nich jest Miś w Opałach VI.4+ (trudny, techniczny kant) oraz Skok Dodatni VI.5+ biegnący wprost przez okap. Tuż obok Malinowej znajdziemy nieco mniejszą skałkę Poziomkową. Warto wstąpić tu chociaż na dwie drogi: Szansa na Sukces VI.2+ oraz Logika Kierownika VI.1.
Wskazówki: Miejsce jest bardzo kameralne, ale trochę kamieniste. Bardzo małe dzieci, które zaczynają dopiero samodzielne chodzenie mogą nie poradzić sobie w tym terenie, gdyż mogą potykać się o wystające z ziemi większe i mniejsze kamienie. Z kolei dzieci, które już się nie przewracają i chodzą pewnie (około 2,5 – 3 – latki) powinny dać już radę. Kask dla dziecka jest obowiązkowy! Skała nie jest zupełnie dostępna z drogi, a wózek trzeba przenieść lub znieść (w zależności od wyboru dojścia), więc przyda się nosidło. W weekendy czasem bywa tłoczno.
Na skałki można łatwo dostać się od tyłu i zawiesić wędki młodym wspinaczom.
Malinowa zbudowana jest z pięknego granitu. Na zdjęciu po lewej Halina Tyrala na klasyku rejonu – drodze Ubik IV (fot. M .Kajca). Po prawej Beata Śnieżek pokonuje Cycek Murzynki IV+ (fot. M. Kajca). Na zdjęciu poniżej Micaj na Miś w Opałach VI.4+ oraz na Przewieszonej Rysce VI.1 (fot. P. Krzaczkowski)
Piec
Na Piecu zostały zlikwidowane tabliczki i ogrodzenie, w związku z czym nie obwiązuje już tam czasowy zakaz wspinaczki.
Kolejnym ważnym punktem na mapie doliny jest skała o nazwie Piec. Jest to jedna z najbardziej charakterystycznych skał rejonu o wysokości przekraczającej 30 metrów. Pod szczytem znajduje się ogrodzony dla turystów punkt widokowy. Dolne partie Pieca nakryte są olbrzymim okapem, dzięki czemu miejsce to – jak żadne inne w Rudawach – nadaje się na deszczowy dzień. Jednym z klasyków Pieca, jest bez wątpienia Podchwytliwe Zacięcie VI oraz Filar przy Ognisku VI.1 (droga ma ciekawy techniczny początek, a potem robi się siłowo). Tuż obok znajduje się kolejna ciekawa linia Kraina Deszczowców VI.2 z dość wymagającym baldem na starcie. Warto wbić się też w jedyne w swoim rodzaju a na deser zmierzyć się z trudnym Impulsem VI.3, który wiedzie po klamach w dachu Pieca. Ekstremalną drogą godną polecenia jest Tryb Samolotowy VI.5+/6, gdzie musimy wykazać się wybitną dynamiką.
Wskazówka: Piec to jedna z wygodniejszych miejscówek z dzieckiem. Teren pod skałą jest ogrodzony, płaski i bezpieczny. Oczywiście trzeba zachować czujność z uwagi na krążących na górze turystów, dlatego lepiej rozłożyć się pod ogromnym dachem Pieca. Podobnie jak w przypadku Malinowej, wózek trzeba będzie znieść pod skałę stromym terenem. Można go też ewentualnie zostawić przy szlaku i przypiąć zapięciem rowerowym przy tablicy informacyjnej.
Dla koneserów
Dolina Janówki to również mniejsze i bardziej skryte w lesie skały. I to dla nich warto poświęcić nieraz cały dzień, aby oprócz wspinania pospacerować po lesie i nacieszyć zmysły pięknym otoczeniem. Ciekawostką jest na pewno jedyna w swoim rodzaju Czaszka. Choć jest trudno dostępna warto się na nią wybrać. Aby dotrzeć na skałkę kierujmy się, idąc od Skalnego Mostu w górę grzbietem. Kolejnym sektorem jest Skalna Igła. Na smukłej turniczce znajduje się kilka dróg tradowych i sportowych. Ponad Skalnym Mostem w wysokich partiach Dziczego Grzbietu, znajduje się Wilcza Turnia. Jak już się zdecydujecie na eksplorację bezludnych terenów, to mimo wszystko warto zabrać ze sobą podstawowy zestaw kości, bo łatwe drogi (poniżej VI) zrobicie tam raczej tradowo.
Wskazówka: Jeśli szukacie ciszy, na pewno ją tam znajdziecie! Wędrówka po lesie spodoba się na pewno starszym dzieciom, jednak w sezonie wiosenno-letnim trzeba bardzo uważać na kleszcze! W tej części Rudaw jest dużo saren i dzików, z tego względu jest tu sporo tych pajęczaków. Moim zdaniem miejsce nadaje się tylko dla starszaków albo małych dzieci, które są już zaprawione w takim terenie. Z niemowlakiem może być ciężko.
Autor tekstu: Agata Kajca (mama w skałach)
https://www.facebook.com/mamawskalach, zapraszam do polubień fanpage
Zdjęcie główne: Skalny Most, fot. M. Kajca
Więcej informacji na temat Doliny Janówki oraz pozostałych rejonów Rudaw znajdziecie w trzecim wydaniu przewodnika po Rudawach Janowickich autorstwa mojego męża Michała Kajcy. W nowym wydaniu jest opisanych 1700 dróg i 700 bulderów wrysowanych w kolorowe zdjęcia ścian oraz ponad 100 nowych – kapitalnych – zdjęć wspinaczkowych, w tym wiele ujęć z drona i sporo dodatków. Buldering tym razem został potraktowany priorytetowo, co z pewnością ucieszy jego fanów.
[…] sektorów nadaje się na wspinanie z dziećmi. Więcej o tym możecie przeczytać w artykule Rudawy Janowickie z dzieckiem – Dolina Janówki. Poprzedni ArtykułZ dziećmi w Tatrach0Udostępnieniadolina […]
Fabulous, what a webpage it is! This blog presents helpful information to us, keep it up.