Jura z dzieckiem – okolice Smolenia

Jura Krakowsko -Częstochowska jest najpopularniejszym i najbardziej znanym rejonem wspinaczkowym w Polsce. W tym artykule przedstawiam wybrane skały i drogi wspinaczkowe z różnych grup skalnych Jury Północnej znajdujących się w okolicy Smolenia.

Jura jest miejscem sprzyjającym rodzinnym wyjściom wspinaczkowym. Z punktu widzenia dni restowych również jest bardzo ciekawa. Prawie o każdym miejscu krążą legendy i są z nimi związane ciekawe znaleziska archeologiczne. Dla starszych dzieci może być to wielka atrakcja!

Artykuł jest tylko subiektywnym wyborem. Jako osoby przejezdne staraliśmy się odwiedzać miejsca bardzo znane i mniej popularne. Ogólnie z moich obserwacji wynika, że miejsca na Jurze nadają się całkiem dobrze na wyjście z dzieckiem. W porównaniu do skał w Sudetach rzadkością są tu strome i kamieniste stoki. Przeważają raczej obszerne łąki, a pod skałami jest miejsce na biwaczek. Naprawdę można tu złapać oddech od ciągłego pilnowania dziecka w skalnym terenie (jak np. pod Krzywą albo Sukiennicami). Pod większość opisanych skał podejście jest spacerowe. Niektóre z wymienionych miejsc lepiej odwiedzać w inne dni tygodnia niż weekend.

Smoleń, Zegarowe Skały

Wspinaczka na Dużej Zegarowej, w tle Mała Zegarowa (fot. A. Kajca)

 

Zegarowe Skały są kompleksem górnojurajskich skał wapiennych położonych w Dolinie Wodącej. Skały znajdują się na szczycie wzniesienia i ich białe ściany są widoczne ponad koronami drzew. Zachodnia ściana Zegarowej jest jedną z okazalszych w rejonie Smolenia (30 metrów). Bez wątpienia jest to główny cel wyprawy w ten rejon. Drogi mają ciągowy charakter wspinania, wiele z nich jest ultraklasykami Jury. Większość z nich otrzymała nomenklaturę nawiązująca do rejonu, np. Czasowa depresja VI.3/3+, Wehikuł czasu VI.2+/3, Czasoprzestrzeń VI.3+ czy Zegarmistrz światła VI.5+/6. Na skale przeważają trudne drogi, ale są też rozgrzewkowe linie, np. 30-metrowa Wskazówka za VI+. Na pewno obowiązkowa jest Pierwsza lewa VI.1+ – klasyk!

 

 

Tuż obok mieści się Mała Zegarowa, na której również jest sporo ciekawych i nieco łatwiejszych propozycji. Przeważają tu drogi w przedziale od VI – VI.2. W rejonie znajduje się jeszcze kilka innych, mniejszych i większych skał oraz ciekawa Jaskinia Jasna, w której są obite drogi.

Marysia Dobrzyńska na Ma Ruda VI.2 na Małej Zegarowej (fot. A. Kajca)

 

Zegarowe Skały były wielokrotnie badane pod kątem archeologicznym. W namuliskach schronisk i jaskiń wzniesienia Skał Zegarowych znaleziono narzędzia krzemienne i fragmenty kości zwierząt wskazujące, że były one wielokrotnie zasiedlane przez ludzi w okresie od późnego paleolitu do średniowiecza. Natomiast nazwa skał ma pochodzić od zegara lub dzwonu, którego bicie słychać w wigilię Bożego Narodzenia oraz w Noc Świętojańską w jaskini w Zegarowych Skałach. Na terenie Zegarowych Skał krzyżują się piesze szlaki turystyczne.

 

Z dzieckiem: Najlepsze miejsce jest pod samą Zegarową. Jest tam płasko i postawiona jest biwakowa ławeczka. Płaskie miejsce są też pod Małą Zegarową i Kursową. Podejście do skał jest dosyć strome, ale nie trwa długo. W okolicy parkingu skał znajduje się dom, gdzie jest bardzo dużo ptaków gospodarskich: kaczek, indyków itp., które chodzą po asfalcie i okolicznym polu.

Michał Kajca w trakcie próby przejścia OS drogi Czasoprzestrzeń VI.3+ – jednego z ultraklasyków rejonu (fot. A. Kajca)

 

Smoleń, Goncerzyca

Jedna z większych skał w Smoleniu. Goncerzyca jest schowana w lesie, przez co dojście do niej nie jest proste i trwa około 20 minut. Mimo wszystko warto się tam wybrać! Goncerzyca ma połogie, pionowe lub przewieszone ściany o wysokości od 15 do 30 metrów. Do wyboru mamy dużo płyt, ciekawe kominy i rysy. Wytyczonych jest tu około 40 dróg sportowych i tradowych o trudnościach od IV+ do VI.6, przy czym przeważają trudne drogi od VI.2 w górę. Wyceny są dosyć mocne. Zachodnia część Goncerzycy jest nieco zarośnięta i wymaga zabrania ze sobą podręcznej szczoteczki do przeczyszczenia bardziej omszałych partii. W tej części znajdują się łatwiejsze pozycje całego muru, ale warto zaznaczyć, że większość z nich nie jest obita. Skała oferuje również tradowe rysy.

Zachodnia i centralna część bastionu Goncerzycy (fot. M .Kajca)

 

Najbardziej przykuwa uwagę 30 – metrowy płytowy filar. Znajdziemy tu kilka trudniejszych superklasyków Jury: Żyleta VI.3+, Reductio ad absurdum VI.4, Quad erad demonstrandum VI.3 i Modus Ponens VI.5. Najłatwiej wejść na niego kombinacją o nazwie Rozgrzewkowe vis à vis lajt VI.1+, (z wejściem do komina, obecnie jest tam gniazdo pszczół). Z uwagi na owady, sensowniejszy jest nieco trudniejszy wariant Vis à vis za VI.2+ (idący bardziej wprost płytą), który mija wspomniane gniazdo bokiem. Wszystkie linie na głównej skale, są z tych, które trzeba zrobić obowiązkowo.

Z dzieckiem: Dojście jest dosyć dalekie, ale zaciszne miejsce i efektowne ściany wynagrodzą te trudy. W okolicy Goncerzycy jest bezpieczne miejsce dla dziecka z dala od ścian. Trzeba  na pewno uważać na kleszcze, ponieważ jest to las mieszany.

Ryczów, Grochowiec Wielki

Rejon Grochowca to trzy osobne grupy położone blisko siebie.  W skład rejonu wchodzi kilka skał: Słoń, Nosorożec, Tapir, Cisownik i Pancernik. Łącznie jest  tu wytyczonych około 55 dróg o trudnościach od III do VI.5.

Skała Słoń w zachodzącym słońcu (fot. M. Kajca)

 

Największy wybór dróg znajduje się na Słoniu i będącym w jego pobliżu Nosorożcu. Słoń jest najwyższą skałą tego rejonu (20 m). Skały są mocno nasłonecznione po południu. Słoń charakteryzuje się białym wapieniem z różnorakimi dziurkami i nyżami. Z uwagi na popularność klasyki takie jak Taniec ze słoniem VI.3, Doleżychówka VI.1+  czy Cyberiada VI.2+ są nieco wyślizgane. Drogi są trochę parametryczne i raczej dość mocno wycenione. Znajdziemy tu także kilka trudniejszych klasyków z przedziału VI.3+ do VI.4+ oraz trochę łatwiejszego wspinania.  Z kolei Nosorożec to mniej wyślizgany biały wapień skalisty. Ciekawe propozycje Nosorożca to Pedal steel guitarre VI.3+ oraz San Quentin VI.4 wiodące przewieszonymi rysami. Skały te są dość popularne i lepiej jest unikać tego miejsca w ładne weekendy.

Michał Kajca podczas przejścia OS drogi San Quentin VI.4 na Nosorożcu (fot. A. Kajca)

 

Z dzieckiem: Miejsce jest bardzo dobre na wyjście z dzieckiem. Można się rozłożyć pod samymi skałami, jak i w okolicy przełączki, między Słoniem a Nosorożcem. Jest tam płaski, trawiasty teren, który oferuje nawet nieco cienia w słoneczny dzień. Dziecku na pewno spodoba się piękna łąka i wejście ścieżką na szczyt skał oraz oglądanie skalnej roślinności, która porasta zbocza. Na skałki najlepiej wybrać się przed południem, wtedy unikniemy mocnego słońca. 

 


W kolejnym odcinku przegląd skał Podzamcza. Zapraszam 🙂

Autor tekstu: Agata Kajca (mama w skałach)
 https://facebook.com/mamawskalach/ 



Literatura:
Skalne drogi Jury Północnej, Małgorzata i Jan Kiełkowscy wyd. EXPLO, Gliwice 1997
Jura 2 , Paweł Haciski, Wyd. Góry Books, 2016
Jura Środkowa, Grzegorz Rettinger, Kraków 2019

 

Podobne artykuły

1 Odpowiedzi

Skomentuj