O Kalamarce dowiedzieliśmy się przypadkiem. Będąc trzy lata temu w Sulovie poznaliśmy pod skałami Słowaka, który polecił nam z rozrzewnieniem Kalmarkę jako ,,romantyczne miejsce, które ma w sercu”. Mojemu mężowi, co prawda, obiła się kiedyś o uszy ta nazwa, ale dopiero po spotkaniu z romantycznym Słowakiem postanowiliśmy tam naprzeć prosto z Sulova. Od tamtej pory...
Czytaj dalej