Skały Teściowej – rejon ukryty w Górach Izerskich

Skała Teściowej nadaje się do wspinu przede wszystkim latem. Rejon leży całkiem wysko w górach, więc temperatura jest tu wyraźnie nieco niższa, szczególnie rano. Sektor znajdują się w pięknym izerskim lesie, tuż przy parkingu, jakiś kilometr za słynnym Zakrętem Śmierci w Szklarskiej Porębie. Skała to rzadki i ciekawy wspinaczkowo hornfels. Znajdziemy tu ponad 20 dróg o wycenach od VI do VI. 5. Przeważają drogi sportowe, ale są też nieliczne trady.

Skała Teściowej osiąga miejscami 20 – 25 metrów wysokości. W skład masywu wchodzą w sumie cztery skałki: Mała Turnia, Ściana z okapem i Boczne Ścianki. Po drugiej stronie szosy, w okolicy parkingu znajduje się jeszcze niewysoka skałka Synowa (około 10 metrów), na której są obite dwie drogi o wycenie VI.3 i VI.3+.

Lena Jastrzębska na drodze Lewa Płyta VI (fot. A. Kajca)

Na Małej Turni znajdują się dwie obite drogi Smakowa VI.2+ (raczej minimum VI.3) oraz niemający za dużo powtórzeń boulderowy Black Powder za VI.4+ (obecnie wyceniany na VI.5). Ścianę z okapem można podzielić na dwie części, czyli na lewo od okapu i to co kryje się po jego prawej stronie. Najwyższa zachodnia ściana oferuje trzy obite długie drogi o trudnościach od VI do VI.1. Wspinanie jest tu płytowe, po ciekawej strukturze skały. W lewej części ściany położona jest mała grotka, gdzie znajduje się Boski Żigolo VI.4+/5.

W środku ściany, przez efektowny dach wiedzie znany i trudny boulder Czech Star autorstwa Martina Stranika (bulderowe 8A), jeszcze trudniejszy Star Gate Low (8B) Stranika i Polish Star (8B) Kadeja. Były to do niedawna problemy – jeśli chodzi o urodę – klasy światowej. Niestety pożar, który w ostatnim czasie strawił położone pod dachem konstrukcję z gałęzi i belek drewna (ustawione w celu wyrównania terenu pod crashpady) spowodował znaczne zmiany w rzeźbie skały, w tym obrywy i wyraźne oszpecenie skały. Mimo, że chwyty zostały już odrestaurowane, wzmocnione klejem i pojawiły się przejścia „po spaleniu”, to uroda problemów wyraźnie na tym ucierpiała. Niestety…

Tuż za bulderem znajduje się najatrakcyjniejsza wspinaczkowo ściana wschodnia. Znajdziemy na niej kilka trudniejszych dróg o nieco panelowym charakterze. To co wspinacze zwykle lubią najbardziej – po chwytach w lekkim przewieszeniu. Absolutnym klasykiem jest droga Ponura Małpa VI.3 (uwaga na ogranicznik – półka na prawo od okapu nie gra). Jeśli jesteście zaintrygowani jej oryginalną nazwą, to została zainspirowana tytułem pewnego campingu, który znajduje się w okolicy. Droga jest bardzo siłowa i potrafi wycisnąć konkretnie bica. Tuż po lewej znajdują się dwie jeszcze trudniejsze linie, czyli Złodziej ringów VI.4+ i Bajerka na szosie VI.4. Obie nie łatwe w swoim stopniu, ale warte swojej ceny! Po prawej stronie, przez dziwnie zieloną ściankę z okapem wiedzie rozgrzewkowy klasyk – Wesoła Małpa VI.1 (jeśli obejść okap od prawej trudności spadają do około VI) .

Black Powder VI.5 to trudny techniczny bald. Póki co ma niewiele powtórzeń. Na zdjęciu Micaj w trakcie próby przejścia drogi (fot. A. Kajca)
Teściowa zbudowana jest z nietypowego hornfelsu (fot. M. Kajca)

Jeśli lubicie zerować sektory to kilka dróg znajduje się jeszcze na Bocznych Ściankach. Znajdziecie tam dwie drogi płytą o trudności VI i VI+ oraz przewieszony filarek za VI.3 (w internetowym topo jako VI.2+). Na ostatniej ściance znajdziemy dodatkowo kilka łatwiejszych tradów.

W najbliższym otoczeniu skał bulderowcy znajdą jeszcze sporo ciekawych problemów, w tym klasyki takie jak Potomak 7A, czy Tron 7C.

Oliwia Taraszkiewicz w trakcie przejścia Prawej Płyty VI. Po lewej stronie przez okap wiedzie jedna z trudniejszych dróg rejonu Boski Zigolo VI.4+/5 (fot. M. Kajca)

Z dzieckiem

Pod najwyższą ścianą jest miejsce na rozłożenie koca czy kojca. Latem jest przyjemnie, ale przy większej wilgotności zdarza się, że jest trochę komarów i meszek. Umiarkowanym zagrożeniem są także – jak zwykle – kleszcze. Znudzone dziecko można zabrać na wycieczkę na punkt widokowy mieszczący się na szczycie skały, skąd podziwiać można panoramę na Grzbiet Kamienicki w Górach Izerskich. Niestety nie ma tu barierek, więc trzeba zachować ostrożność!

Podejście pod skały z parkingu zajmuje zaledwie 2-3 minuty. Trzeba zejść ścieżką dość stromym terenem w dół. Topo rejonu znajduje się na stronie portalu górskiego (a wkrótce też w nowym przewodniku wspinaczkowym po Sudetach, nad którym pracuje Michał Kajca). Wyceny w rejonie są dosyć mocne, co jest dosyć charakterystyczne dla rejonów w okolicy Szklarskiej Poręby.

Ciekawostka: W grupie Skały Teściowej znajduje się kilka schronisk podskalnych i małe jaskinie pseudokrasowe.

W rejon można zabrać ze sobą małe dziecko, nawet niemowlaka. Pomimo upału pod skałami było przyjemnie i chłodno. Miejsca na rozłożenie pikniku jest sporo, warto jednak wziąć pod uwagę, że na szczycie skały jest punkt widokowy, wiec lepiej nie rozkładać się pod samą skałą (fot. A. Kajca)

Autor tekstu: Agata Kajca (mama w skałach)
 https://facebook.com/mamawskalach/ 
konsultacja merytoryczna: Michał Kajca

Zdjęcie główne: Autorka bloga na drodze Ponura Małpa VI.3 (fot. M. Kajca)

 

Podobne artykuły

1 Odpowiedzi

Skomentuj