Tag

cafebiba
Wspinaczkowy dziennik z mojego największego wyzwania. Emocje, uczucia i odmienne stany świadomości spisane na bieżąco.Miejsce: Klecza, rejon: KingsajzOstatni czas upływa nam wyzwaniowo. Janek od paru dni próbuje chodzić bez podparcia, zaś ja dwa razy poświęciłam wspinaczkowe wyjścia na patentowanie życiówki. Chyba więc z Johnem stoimy przed podobnym życiowym wyzwaniem…Dla niektórych VI.4 to chleb powszedni, ale...