Marcelinę, moją kolejną bohaterkę poznaję najpierw w internetowej sieci, a dopiero potem w rzeczywistości. Spotykamy się w pensjonacie Kołaczówka, mieszczącym się u podnóża Gór Sokolich. Jest deszczowy dzień i odpoczywa razem z mężem Mateuszem i synkiem Tadziem. Spanie pod dachem to dla nich sytuacja wyjątkowa – przeważnie nocują w samochodzie, ponieważ od prawie trzech miesięcy...