Martinę spotykam pod skałami w Kalamarce. Od razu zwracam na nią uwagę – idzie z mężem i dwójką dzieci . Na pierwszy rzut oka widać, że to wspinacze. Jakiś czas później, gdy spaceruję z Jankiem spotykam ją gdy akurat restuje z mężem. Dzieci odpoczywają w hamaku. Na kocu, gdzie mają biwak wszystko perfekcyjnie ułożone, porządek...